Rozmowa

- Wyłącz ten szajs, debilu jeden - Poprosiłem brata, aby wyłączył telewizor.
- Nie! - Sprzeciwił się gówniarz jeden. Jak śmiał! Hańba mu!
- Tak! - Nie ustępowałem.
- Nie! - On też.
- Tak!
- Nie!
- Tak!
- Nie!
[Dygresja: Po kilku dniach takiej rozmowy zdechli z głodu i pragnienia. Do dziś nie wiadomo, kto powiedział ostatnie słowo]
- No dobra. Powiedz mi, po cholerę chcesz oglądać ten szajs?
- Bo to jest bardzo ciekawy program.
- Kiedy ostatnio oglądałeś równie ciekawy program?
- Eee... kilka tygodni temu.
- Świetnie! O czym był?
- O takich klockach, co stoją na trawie i te klocki są z kamienia i nie wiadomo, co to jest, ale chyba jakiś kalendarz.
- A potrafisz sobie przypomnieć jakiś wcześniejszy program.
- Tak.
- O czym był?
- O tym, że ciała w trumnach, że z jednych zostają same kości, a na innych jest jeszcze skóra i włosy mimo, że były w takich samych warunkach i właśnie nie wiadomo, dlaczego tak jest.
- Wspaniale! A pamiętasz jakiś jeszcze ciekawy program?
- Eee... no... Nie.
- Powiedz mi, czy wiedza, którą uzyskałeś dzięki tym programom, do czegoś ci się już w życiu przydała?
- No, nie.
- A wiedza z jakichś innych programów, o których teraz akurat nie pamiętasz, przydała ci się?
- Tak!!!
- Na przykład?
- No, na przykład... ten, no...
- No?
- No... nie przydała mi się.
- No właśnie! Jak jesteś w szkole, to strasznie narzekasz, że musisz uczyć się jakichś bzdur, które i tak ci się w życiu nie przydadzą. Więc skoro masz do wyboru albo nieprzydatną telewizję, albo nieprzydatne zadanie domowe, to zajmij się, prosze ja ciebie, tym drugim i wyłącz do cholery ten szajs!
- Nie!
- Tak!
- Nie!
- Tak!
- Nie!
...

Martus 2006-01-04 22:44

ambitne ;]

Betty 2006-01-05 18:45

Zgadzam sie-ambitne, ale w dobrym znaczeniu tego slowa! :-)

Doro 2006-01-06 15:01

" Wyłącz ten szajs, debilu jeden - Poprosiłem brata, aby wyłączył telewizor." Jakże ładnie ujęte :P