Bój się Boga

Miejsce, w którym przebywam, ma wiele wspaniałych cech charakterystycznych, a jedną z nich jest to, że dziadek ma do nas blisko. Przychodzi więc często i żąda herbaty, a zaraz potem mówi. Na przykład wczoraj powiedział takie coś:

Jedna kobieta, która jest wierząca, tak jak ty, miała problem. Poszła z tym problemem do matki boskiej i problem się rozwiązał.

Zaprotestowałem od razu, że ja nie jestem wierzący w matkę boską. W odpowiedzi usłyszałem:

A co za różnica?

Zbiło mnie to z tropu i nie miałem pomysłu na odpowiedź na to pytanie, które zapewne i tak było retoryczne, jak większość pytań mojego dziadka. Dziadek bowiem nie czeka wcale na odpowiedzi.

Hipotetyczna odpowiedź

Gdy jednak ochłonąłem, pomyślałem że odpowiedziałbym tak:

Jaka różnica? A taka jak pomiędzy życiem a śmiercią, sukcesem a porażką, zdrowiem a chorobą, sytością a głodem, bogactwem a biedą, błogosławieństwem a przekleństwem.

Na jakiej podstawie tak mówię? Gdy Bóg dawał Izraelitom przykazania, na końcu obiecał im, co dostaną w zamian za ich przestrzeganie. I było tego kilka akapitów. Ale potem również im obiecał, co dostaną jak nie będą tego przestrzegać. I tego jest drobnym maczkiem cały ekran.

To może przytoczę cytat z Księgi Powtórzonego Prawa 11:26-28:

Oto dziś kładę przed wami błogosławieństwo i przekleństwo.

Błogosławieństwo, jeśli będziecie posłuszni przykazaniom PANA, swojego Boga, które dziś wam nakazuję.

A przekleństwo, jeśli nie będziecie posłuszni przykazaniom PANA, swojego Boga, i zboczycie z drogi, którą wam dziś nakazuję, aby pójść za innymi bogami, których nie poznaliście.

Bóg nie lubi konkurencji

PAN Izraela bardzo dużą wagę przykłada do tego, aby jego lud pozostał czysty i nie służył obcym bogom. I nie jest to tylko dlatego, że Bóg jest zazdrosny.

Ludzie pytają:

Dlaczego Bóg kazał swoim ludziom pozabijać te wszystkie narody? Co mu to przeszkadzało, że czcili innych bogów?

To ja odpowiem. Otóż to mu przeszkadzało, że ci ludzie dla tych swoich bogów robili bydło. Tzn. zachowywali się nie tak jak należy i to jest łagodnie powiedziane. Przytoczę kolejne cytaty.

[...] wszystko, czym brzydzi się PAN i czego nienawidzi, czynili swoim bogom; nawet swoich synów i swoje córki palili w ogniu dla swoich bogów.

Pwt 12:31

[...] te narody, które opanujesz, słuchają wieszczbiarzy i wróżbitów.

Pwt 18:14

Matka Boska Cudoska

"No tak" - powiesz - "ale co z tymi wszystkimi cudami i uzdrowieniami, które niewątpliwie uczyniła matka boska? A co z objawieniami?" Nawet w naszej rozmowie dziadek przytoczył przykład, gdy bogini matka pomogła. To ja odpowiem znowu fragmentem.

Jeśli powstanie pośród was prorok albo ktoś, kto ma sny, i ukaże ci znak lub cud;

I stanie się ten znak albo cud, o którym ci oznajmił, i powie: Pójdźmy za innymi bogami, których ty nie znasz, i służmy im;

Nie usłuchasz słów tego proroka ani tego, który ma sny, gdyż PAN, wasz Bóg, doświadcza was, aby poznać, czy miłujecie PANA, swego Boga, z całego swego serca i całą swoją duszą.

Pwt 13:1-3

Błogosławieństwa

Jaka jest więc praktyczna różnica pomiędzy losem człowieka słuchającego bożych przykazań, a takiego, który poszedł za innymi bogami?

Zacznę od tego fragmentu, bo uważam, że przy okazji jest to piękna poezja.

Błogosławiony będziesz w mieście i błogosławiony będziesz na polu.

Błogosławiony będzie owoc twego łona, owoc twojej ziemi, owoc twego bydła, przyrost twego stada oraz trzody twoich owiec.

Błogosławiony będzie twój kosz i twoja dzieża.

Błogosławiony będziesz, gdy będziesz wchodził, i błogosławiony, gdy będziesz wychodził.

Pwt 28:3-6

Może to trochę abstrakcja. To teraz konkret. Bóg obiecuje swoim ludziom wygraną nad wrogami, powodzenie w każdym działaniu, strach obcych narodów przed nimi, dużo dzieci, dużo młodych z bydła, duże plony z pola, deszcz w odpowiednim czasie, bogactwo i pożyczanie innym, a nie od innych.

Przekleństwa

Ciąg dalszy poezji, tym razem mniej optymistycznie.

Przeklęty będziesz w mieście, przeklęty będziesz na polu.

Przeklęty będzie twój kosz i twoja dzieża.

Przeklęty będzie owoc twego łona, owoc twojej ziemi, przyrost twego bydła oraz trzody twoich owiec.

Przeklęty będziesz, kiedy będziesz wchodził, i przeklęty, kiedy będziesz wychodził.

Pwt 28:16-19

Poza tym w "nagrodę" za olanie bożych przykazań i udanie się za obcymi bogami, Bóg zapowiada:

PAN ześle na ciebie przekleństwo, trwogę i karę we wszystkim, do czego wyciągniesz swoją rękę i co czynić będziesz, aż zostaniesz zniszczony i szybko zginiesz z powodu niegodziwości swoich czynów, przez które mnie opuściłeś.

PAN sprawi, że przylgnie do ciebie zaraza, aż cię wyniszczy z ziemi, do której idziesz, by ją posiąść.

PAN uderzy cię suchotami, febrą, zapaleniem, silną gorączką, mieczem, suszą i pleśnią, które będą cię prześladować, aż zginiesz.

Pwt 28:20-22

PAN dotknie cię wrzodem egipskim, hemoroidami, świerzbem i liszajem, z których nie zdołasz się wyleczyć.

PAN dotknie cię obłędem, ślepotą i przerażeniem serca.

W południe będziesz chodził po omacku, jak ślepy w ciemności, i nie powiedzie ci się na twoich drogach. Będziesz uciskany i łupiony po wszystkie dni, a nikt cię nie wybawi.

Poślubisz sobie żonę, lecz inny mężczyzna będzie z nią obcować. Zbudujesz dom, lecz w nim nie zamieszkasz. Zasadzisz winnicę, lecz z niej nie skorzystasz.

Pwt 28:27-30

I będziesz dziwowiskiem, tematem przysłowia i pośmiewiskiem wśród wszystkich narodów, do których PAN cię zaprowadzi.

Pwt 28:37

I spadną na ciebie wszystkie te przekleństwa, i będą cię ścigały, i dosięgną cię, aż cię zniszczą, ponieważ nie słuchałeś głosu PANA, swego Boga, by przestrzegać jego przykazań i ustaw, które ci nakazał.

A te plagi będą na tobie i na twym potomstwie jako znak i cud na wieki.

Dlatego, że nie służyłeś PANU, swemu Bogu, w radości i z weselem serca, gdy miałeś obfitość wszystkiego.

Pwt 28:45-57

Zauważyć pragnę, że zapalczywość widać nie małą w powyższych słowach. Natomiast poniższe mi się z czymś kojarzą, choć na historii to się za bardzo nie znam.

PAN sprowadzi na ciebie naród z daleka, z krańców ziemi, który przyleci jak orzeł; naród, którego języka nie zrozumiesz.

Naród o srogim obliczu, który nie będzie miał względu na starego ani się nad dzieckiem nie zlituje;

I pożre owoc twego bydła i owoc twojej ziemi, aż cię zniszczy. I nie zostawi ci ani zboża, ani moszczu, ani oliwy, ani przyrostu twych wołów, ani trzód twych owiec, aż cię wyniszczy.

Pwt 28:49-51

A dalej jest już tak drastycznie, że nie przytoczę.

Jest różnica!

Mam nadzieję, że teraz nikt mi nie powie, że nie ma różnicy, za którymi bogami się idzie. To, że ludzie od dawnych czasów czczą złote cielce i inne posążki, to nie jest jeszcze powód aby robić to samo.

I nie chcę słyszeć więcej bajki o słoniu w krainie ślepców. Nie kupuję tego, że poznajemy Boga ułomnym narzędziem i dlatego każdemu jawi się inaczej. Bóg i matka boska to nie jest to samo. To nie jest wszystko jedno. To jest fundament.

A dziadek, który ma już 80 lat, i twierdzi, że całe życie szuka Boga, i że przeczytał Biblię, powinien to wiedzieć i rozumieć i nie gadać więcej głupot jeszcze się z tego ciesząc.