Kłamstwa

Czyli podręczny zestaw złego doradcy.

  • musisz to zrobić
  • zrób to szybko
  • masz mało czasu
  • jak tego nie zrobisz, to będzie źle
  • będziesz się źle czuł jak tego nie zrobisz
  • i tak nie wytrwasz, więc zrób to teraz
  • nie będziesz mógł jeść póki tego nie zrobisz

Takie myśli mam w głowie przed podjęciem złej decyzji. Czają się z tyłu głowy drążąc mózg na skraju świadomości.

Zauważ czytelniku, że te argumenty w ogóle nie odnoszą się do sytuacji. Można ich użyć do wszystkiego. I jedno wiem na pewno. Są to zdania, którymi nie należy się kierować.

Co ja robię, gdy słyszę takie coś? Myślę sobie "Mhm, aha. Muszę. No to jak muszę, to muszę." A jak powinienem reagować? O tak:

"Fuck off!"

I robić swoje.

Bo efektem nabrania się na takie coś jest płacz i zgrzytanie zębów. A każde muszenie jest obrzydliwe i powinno rodzić bunt. Od razu.